Programowe FAQ

From Partiapiratow

(Difference between revisions)
(Dlaczego ZAiKS i ZPAV są przez was demonizowane?)
(Dlaczego ZAiKS i ZPAV są przez was demonizowane?)
Line 45: Line 45:
Z tego punktu jasno wynika, że ustawodawca powinien pierw dbać o "wolność korzystania z dóbr kultury" czyli także wspierać nowoczesne technologie komunikacji a potem o zysk (który oczywiście nie może być pominięty ale nie powinien stać na pierwszym miejscu).
Z tego punktu jasno wynika, że ustawodawca powinien pierw dbać o "wolność korzystania z dóbr kultury" czyli także wspierać nowoczesne technologie komunikacji a potem o zysk (który oczywiście nie może być pominięty ale nie powinien stać na pierwszym miejscu).
 +
Ważne też jest sformułowanie "wolność twórczości artystycznej" wynika bowiem z niego, że artysta powinien zawsze, nie zależnie od umów, które zawsze, właścicielem i dysponentem swojej twórczości, niestety znów pojawiają się organizacje zarządzające prawami autorskimi, które starają się to prawo marginalizować.
Ważne też jest sformułowanie "wolność twórczości artystycznej" wynika bowiem z niego, że artysta powinien zawsze, nie zależnie od umów, które zawsze, właścicielem i dysponentem swojej twórczości, niestety znów pojawiają się organizacje zarządzające prawami autorskimi, które starają się to prawo marginalizować.

Revision as of 20:49, 23 December 2006

FAQ dotyczące programu partii piratów:

Contents

Wstęp

Dlaczego "Partia Piratów"?

Ruch społeczno-polityczny zwany pirackim jest to inicjatywa ogólnoświatowa. Założeniem jest wywołanie dyskusji na temat niektórych praw, które nie przystają do szybkiego rozwoju technologii i są po prostu martwe lub ich egzekwowanie wywołuje społeczny niepokój. Nazwa prowokuje ale dzięki niej wielu ludzi zerka z zaciekawieniem na nasze postulaty mimo iż nigdy nie interesowała się tymi zagadnieniami, gdyż nie sądziła że ich to dotyczy. Ostatnio też definicja tego słowa została znacznie poszerzona, kiedyś piractwo było sprzedawaniem dzieł bez dzielenia się zyskiem z twórcą. Teraz piratem jest praktycznie każdy, jeśli posiada komputer, odtwarzacz mp3, puszcza muzykę znajomym, śpiewa ja na ulicy itd. itd. Nazwa więc ma też na celu pokazanie tego w krzywym zwierciadle - uważamy, że prawo jest dla ludzi a nie dla zysku takich organizacja jak ZAiKS, które (jak wynika z ostatnich wyroków sądów i wywiadów z artystami) niewiele ma wspólnego z obrona interesów twórców.

Jak w skrócie wygląda wasz program?

"Otwarty dostęp do wszystkich dóbr kultury oraz społeczeństwo informacyjne"

  • Otwarty dostęp - oznacza tyle co dostępnych dla wszystkich i nie wymagający dodatkowych kosztów np. zakupu oprogramowania. Otwarty przy tym nie musi oznaczać darmowy!
  • Dobra kultury - są to wszystkie twory człowieka, którymi dzielenie się przyczynia się do wzrostu ich wartości. (im więcej osób poznaje jakieś dzieło np. muzyczne tym ono zyskuje na wartości - staje się bardziej popularne). Dobrem kultury są także wszystkie dzieła oraz materiały wytworzone przy użyciu publicznych pieniędzy np. Sztuki Teatru Telewizji, audycje radiowe, dokumenty potrzebne do komunikacji z urzędami itd. Są one dobrem kultury z uwagi na to iż są naszą wspólną własnością (powstały z naszych pieniędzy).
  • Społeczeństwo informacyjne - naszym zdaniem społeczeństwo informacyjne oznacza społeczeństwo, które korzysta z nowoczesnych technologii w pracy, w domu do komunikacji z urzędami itp. Uważamy ze informatyzacja to nowa jakość w działaniu społeczeństwa obywatelskiego - w prosty i tani sposób może zrewolucjonizować (przyśpieszyć, rozjaśnić) działanie urzędów i ich kontakty z obywatelami, stwarza podstawy dla ruchu obywatelskiego, organizacji pozarządowych, stowarzyszeń itd. Nowoczesne technologie komunikacji nie mogą w żadnym wypadku być narzędziem w niczyich rękach i tak jak dobra kultury jego wartość rośnie wraz z ilością ludzi który maja do tych technologii nie skrępowany dostęp.

Co z tego wynika?:

  • Państwo powinno stać na straży pluralizmu technologicznego a zwłaszcza informatycznego.
  • Wszystkie dokumenty i dzieła wytworzone za publiczne pieniądze nie powinny być chronione przed kopiowaniem i rozpowszechnianiem oraz powinny być tworzone przy użyciu otwartych standardów (najlepiej ISO).
  • Musimy zrównoważyć prawo autorskie tak aby broniło otwartego dostępu a przy tym przynosiło godziwy zysk twórcom aby zachęcić ich do kontynuacji powiększania dorobku kultury - pamiętając o tym że rozpowszechnianie bez uzyskania korzyści majątkowej z tego tytułu tez jest przyczynkiem do wzrostu wartości kultury..
  • Musimy zmienić prawo Patentowe- które zamiast chronić twórców chroni, tych którzy maja więcej pieniędzy i stać ich na kosztowne patenty. Z różnych źródeł wiemy, że patenty zamiast przyśpieszać rozwój technologiczny służy do ograniczania konkurencji, tworzenia monopolu i w istocie spowalnianiu tego rozwoju.
  • Edukacja - od poziomu szkoły podstawowej należy mówić o pluralizmie w świecie informatyki, otwartej kulturze, domenie publicznej, otwartych standardach oraz o tym co wynika z tym idei.

Prawo autorskie

Dlaczego uważacie, że artysta nie ma prawa zarabiać na swojej pracy?

Nie prawda, to właśnie my chcemy ich bronić. Artysta aktualnie tak samo jak kupujący jego muzykę jest na straconej pozycji. Z powodu monopolu jego przychód ze sprzedaży muzyki jest śmieszny. Musimy zrównoważyć prawo autorskie tak aby broniło otwartego dostępu a przy tym przynosiło godziwy zysk twórcom aby zachęcić ich do kontynuacji powiększania dorobku kultury - pamiętając o tym że rozpowszechnianie bez uzyskania korzyści majątkowej z tego tytułu tez jest przyczynkiem do wzrostu wartości kultury... Spytajcie się artysty czy więcej zarobi (realnie) jeśli kupicie całą jego dyskografie czy jak pójdziecie na jego koncert, każdy z nich powie że koncert. Tu pojawia się dylemat bo aby pojawiła się chęć pójścia na koncert trzeba pierw poznać muzykę danego artysty a nie każdego na to stać.

Dlaczego ZAiKS i ZPAV są przez was demonizowane?

Chcemy przedstawić pewien schemat działania. Organizacje zbiorowo zarządzające prawami autorskimi nie mają nic wspólnego z obrońcą praw twórców, one bronią swoich praw i wpływów - to jest chyba oczywiste. Chcemy pokazać, że nowoczesne technologie są przez nie określane jako "złe" a wynika to z tego, że boją się utraty zysku a to zysk jest dla nich najważniejszy. Państwo powinno się temu przeciwstawiać i robić wszystko aby dobra kultury kosztowały adekwatnie do swojej wartości i kosztów krańcowych (które w dobie cyfrowej, z uwagi na bezproblemowe kopiowanie, są równe 0 złotych), niestety z uwagi na brak wiedzy i lobbing, mamy prawo które kompletnie nie przystaje do rozwoju technologii informatycznych (zwłaszcza sieci internet) a wszystkie projekty zmiany tego prawa zwiększają hegemonię organizacji zbiorowo zarządzających prawami autorskimi. Przy tym należy wspomnieć iż Konstytucja RP:

Art. 73.
Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, 
wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury.

Z tego punktu jasno wynika, że ustawodawca powinien pierw dbać o "wolność korzystania z dóbr kultury" czyli także wspierać nowoczesne technologie komunikacji a potem o zysk (który oczywiście nie może być pominięty ale nie powinien stać na pierwszym miejscu).

Ważne też jest sformułowanie "wolność twórczości artystycznej" wynika bowiem z niego, że artysta powinien zawsze, nie zależnie od umów, które zawsze, właścicielem i dysponentem swojej twórczości, niestety znów pojawiają się organizacje zarządzające prawami autorskimi, które starają się to prawo marginalizować.

Co to są opłaty kompensacyjne?

Dlaczego systemy DRM są groźne dla odbiorców?

Prawo patentowe

Otwartość

Prywatność

Personal tools