Template:Godne Kaptur

From Wfrp2

Krasnoludzkie śledztwo

Jari w ogromnej, obskurnej gospodzie próbuje znaleźć złodziejkę, woła w tym celu kelnerkę (panienkę lekkich obyczajów?):
- Ej, lalunia, chono tu. Słuchaj, mieliśmy wczoraj spotkać się tu ze znajomą, ale nie daliśmy rady dotrzeć, pomożesz nam ją odnaleźć?
- A jak wyglądała?
- No... - chwila konsternacji - Siedziała cały wieczór w kapturze na głowie...

Grześ: nie wiem z czego się tu śmiać - w końcu co za idiota siedzi w karczmie w kapturze? ;)

Personal tools