Almanach o krasnoludach wiedzy wszelakiej, przez Roana sporządzony

From Krasnapedia

Świat: Arcanum

Jeden egzemplarz tej książki posiada Magnus.

Treść

Z głębi Gór Kamiennych, ze wspaniałych komnat Klanu Koła, przynoszę Ci, szanowny Czytelniku, ten tom opisujący wszystko, co dotyczy krasnoludów.

Chociaż prawdą jest, że ja Gideon Percival Roan, nigdy nie postawiłem stopy w krasnoludzkich komnatach ani nie zamieniłem z ich mieszkańcami jednego słowa, to całe życie zgłębiałem wiedzę o krasnoludach. Całym sercem mogę zaświadczyć o autentyczności podawanych przeze mnie informacji.

1

Trzeba wiedzieć, że kultura naszych braci, krasnoludów, opiera się na honorze. Każde słowo, każde działanie bazuje na godności.

Na przykład rozważmy ich imiona. Krasnolud w żadnej sytuacji nie przedstawi się komuś, kto nie jest jego przyjacielem. Wielki to zaszczyt być przyjacielem krasnoluda! Krasnolud ani chwili nie zastanowi się nad oddaniem swego życia w obronie przyjaciela. Ale odchodzę od tematu... Zgodnie ze zwyczajem, prawdziwe, rodowe nazwisko krasnoluda to tajemnica, rzecz ukryta i potężna. Ich symboliczne nazwiska są odbiciem historii rodu. Jeśli krasnolud Ci wierzy, to być może powie Ci swoje zwykłe imię, ale jeśli wyjawi nazwisko, to otrzymałeś błogosławieństwo posiadania najlepszego przyjaciela.

2

Zbliżając się do krasnoluda trzeba uważać na rzeczy, których nigdy nie wolno powiedzieć ani zrobić. Przez jakiś czas mówiło się, że cierpliwość krasnoluda jest tak długa jak trzonek jego topora. Wiem z pierwszej ręki, jak wygląda sytuacja, kiedy krasnoludy w furii karcą za pogwałcenie ich etykiety.

Niewolno znieważyć krasnoludzkiej brody. Obok jego nazwiska broda to jego największy skarb. Krasnolud jest oceniany po okazałości zarostu. Mówienie o krasnoludzkiej brodzie bez uwielbienia w głosie jest prośbą o lanie. Ponadto pytanie o nazwę klanu krasnoluda jest równoznaczne z uderzeniem w twarz. Nazw klanu to dziesięciokrotnie większa świętość niż nazwisko. Nie pytaj więc o nią, chyba, że chcesz wypróbować krasnoludzki temperament, ale odradzam. W końcu, nigdy nie dowiaduj się też o ich kobiety. Z nieznanych przyczyn żyją one w ukryciu i nikt nigdy nawet o nich nie szepnie. Popełniłem raz fatalny błąd. Chciałem ustalić, czy ich kobiety mają owłosienie na twarzy. Na szczęście udało mi się ujść z kilkoma tylko ciężkimi obrażeniami.

Personal tools