Editing Legenda o Adepcie

From Quiz

Warning: You are not logged in. Your IP address will be recorded in this page's edit history.
The edit can be undone. Please check the comparison below to verify that this is what you want to do, and then save the changes below to finish undoing the edit.
Current revision Your text
Line 3: Line 3:
Nagle Adept zobaczył lecące ptaki i powiedział: "''Hej, Ptaki! Postarajcie się lecieć daleko!''" ,a ptaki odpowiedziały: "''Dziękujemy!''" i poleciały dalej zostawiająć mu [[magiczny gwizdek]]. Dziecko zapytało się do czego służy magiczny gwizdek, więc Adept zagwizdał :"''szszyyszyyszgwizdszyszyyysz''" i wtedy pojawił się Jaguar. Dziecko się wystraszyło, ale Jaguar nie był groźny, był przyjacielem Adepta. Adept nie wiedział, gdzie mieszkają Jaguary więc cała trójka poszła do domu.
Nagle Adept zobaczył lecące ptaki i powiedział: "''Hej, Ptaki! Postarajcie się lecieć daleko!''" ,a ptaki odpowiedziały: "''Dziękujemy!''" i poleciały dalej zostawiająć mu [[magiczny gwizdek]]. Dziecko zapytało się do czego służy magiczny gwizdek, więc Adept zagwizdał :"''szszyyszyyszgwizdszyszyyysz''" i wtedy pojawił się Jaguar. Dziecko się wystraszyło, ale Jaguar nie był groźny, był przyjacielem Adepta. Adept nie wiedział, gdzie mieszkają Jaguary więc cała trójka poszła do domu.
-
Był to ciemny dom. Nie było lampy. Nie było świecy. w oknach wisiały całuny. Adept zapalił światło i okazało się, że była tam Królewna i Królewicz. Nie, nie byli martwi, brali akuart ślub, tylko nie wiadomo dlaczego akurat w ciemnościach. W podróż poślubną zdecydowali się towarzyszyć Adeptowi. Wtedy Adept przyłożył ucho do ziemi żeby wiedzieć, gdzie ma iść dalej i powiedział do swojego dziecka: "''Licz na mnie, swojego Ojca, a usłyszysz bajkę''". Dziecko zapytało się, czy ma w to wierzyć, wszystkie pozostałe postaci wierzyły i potem wszyscy poszli na grzyby ... Mieli nadzieję, że w lesie znjadzie się jakiś temat do bajek .Niestety akurat była powódź, więc Adept skonstruował [[bot|robota]], który wypił całą wodę. Powodzianie podziękowali Adeptowi, część z nich zdecydowała sie towarzyszyć mu a część została tam, gdzie miała już zapuszczone pędy. Robot też poszedł z Adeptem, bo może się jeszcze przydać. Poszli dalej ... Pojechali dalej na maxa ... Hej! I sobie śpiewali wesoło bo było już duże towarzystwo. Robot też śpiewał, oczywiście od czasu do czasu nadawał sygnały alfabetem Morse'a, ale też śpiewał. Niektóre postaci śpiewały bardzo pięknie. Śpiewając wesoło, poszli dalej, to była bardzo ważna chwila bo po niej następowało wiele pięknych dni... Nagle na drodze znaleźli radio, ruszyli ręką i nic nie było słychać. Nastąpiła cisza... Jeszcze jeden ruch - i znów było słychać. Adept zainstalował radio w robocie i w ten sposób robot nabrał charakteru. Radio zarzęziło: "''aacehkrrt...''".
+
Był to ciemny dom. Nie było lampy. Nie było świecy. w oknach wisiały całuny. Adept zapalił światło i okazało się, że była tam Królewna i Królewicz. Nie, nie byli martwi, brali akuart ślub, tylko nie wiadomo dlaczego akurat w ciemnościach. W podróż poślubną zdecydowali się towarzyszyć Adeptowi. Wtedy Adept przyłożył ucho do ziemi żeby wiedzieć, gdzie ma iść dalej i powiedział do swojego dziecka: "''Licz na mnie, swojego Ojca, a usłyszysz bajkę''". Dziecko zapytało się, czy ma w to wierzyć, wszystkie pozostałe postaci wierzyły i potem wszyscy poszli na grzyby ... Mieli nadzieję, że w lesie znjadzie się jakiś temat do bajek .Niestety akurat była powódź, więc Adept skonstruował robota, który wypił całą wodę. Powodzianie podziękowali Adeptowi, część z nich zdecydowała sie towarzyszyć mu a część została tam, gdzie miała już zapuszczone pędy. Robot też poszedł z Adeptem, bo może się jeszcze przydać. Poszli dalej ... Pojechali dalej na maxa ... Hej! I sobie śpiewali wesoło bo było już duże towarzystwo. Robot też śpiewał, oczywiście od czasu do czasu nadawał sygnały alfabetem Morse'a, ale też śpiewał. Niektóre postaci śpiewały bardzo pięknie. Śpiewając wesoło, poszli dalej, to była bardzo ważna chwila bo po niej następowało wiele pięknych dni... Nagle na drodze znaleźli radio, ruszyli ręką i nic nie było słychać. Nastąpiła cisza... Jeszcze jeden ruch - i znów było słychać. Adept zainstalował radio w robocie i w ten sposób robot nabrał charakteru. Radio zarzęziło: "''aacehkrrt...''".
Nagle na drodze Adeptowi stanęła Miłość, na początku chciała mu przeszkodzić, nie wiadomo dlaczego, ale po pewnym czasie Adeptowi udało się przekonać Ją, by poszła razem z nimi. W ten sposób Adept pokonał Miłość ... "''Bo dziewczyna przez życie nie może iść calkiem sama''" cicho zanuciło radio.
Nagle na drodze Adeptowi stanęła Miłość, na początku chciała mu przeszkodzić, nie wiadomo dlaczego, ale po pewnym czasie Adeptowi udało się przekonać Ją, by poszła razem z nimi. W ten sposób Adept pokonał Miłość ... "''Bo dziewczyna przez życie nie może iść calkiem sama''" cicho zanuciło radio.

Please note that all contributions to Quiz may be edited, altered, or removed by other contributors. If you don't want your writing to be edited mercilessly, then don't submit it here.
You are also promising us that you wrote this yourself, or copied it from a public domain or similar free resource (see Project:Copyrights for details). DO NOT SUBMIT COPYRIGHTED WORK WITHOUT PERMISSION!


Cancel | Editing help (opens in new window)
Personal tools