Bohaterowie Graczy

From Wfrp2

Revision as of 09:39, 4 May 2006 by Grzes (Talk | contribs)

Oto silna grupa:

mam nadzieję, że ktoś z Was zaproponuje schemat opisu postaci, który inni zaadaptują i rozwiną.

Na razie, póki jest mało tekstu, proponuję, by wszyscy bohaterowie byli opisani na tej samej stronie ale by stworzyć ich strony prywatne, które na tę stronę przekierowują - tak jak to zrobiłem z Jarim --Peterlev

Contents

Eldril

Ermintruda

Gildril

Jari Mognirson

Opis

Jari jest wysokim, mierzącym pięć stóp krasnoludem, Ma typową dla swojego ludu zwartą, krępą budowę ciała, na pierwszy rzut oka nic nie zwiastuje jego sporej siły i niezwykłej wytrzymałości. Długie, jasne włosy zazwyczaj splata w sięgający łopatek warkocz, dzięki temu nie przeszkadzają one w walce. Nie sposób nazwać go urodziwym (nawet jak na krasnoludzkie standardy), ale z pewnością jego stalowe oczy mają w sobie jakiś urok. Gdy zdejmie rękawice można na jego prawej dłoni ujrzeć zagadkowe znamię w kształcie młota i stojącego na tylnych łapach wilka.

Jari najczęściej odziany jest w zbroję kolczą od niedawna uzupełnioną o płytowe naramienniki. W rzadkich chwilach spokoju nosi zwykłe ubranie podróżne, czarne spodnie i szarą koszulę. Bardzo rzuca się w oczy jego uzbrojenie: sfatygowana okrągła tarcza i "bratnie" (wykute wraz z ojcem) topory: jednoręczny i dwuręczny.

(to nie jest pełny opis Jariego, ale pewne rzeczy jeszcze sie po prostu nie ujawniły...)

Historia

Cóż, nikt jeszcze Jariego o jego przeszłośc nie wypytywał. W związku z tym pozostaje ona szerzej nie znana...

Wiadomo na pewno, że przed spotkaniem z drużyną parał się on zawodem gladiatora, jak dotąd nic się nie zmieniło. Z uwagi na swe dokonania na arenie zwany jest czasem "Katem Elfów". Jego patronem jest Grimnir Nieustraszony.

Wyposażenie

Do najbardziej interesujących przedmiotów znajdujących sie w posiadaniu Jariego należą:

  • stalowy sygnet z kunsztownie wykonanym herbem,
  • topory dwuręczny i jednoręczny,
  • pełna zbroja kolcza (ze skórznią) i płytowe naramienniki,
  • kusza,
  • talizman Sigmara.

Dokonania

  • wraz z drużyną zapobiegł wojnie religijnej w Imperium, pomógł zneutralizować potężny artefakt chaosu,
  • pokonał w dobrym stylu dwóch elfich gladiatorów,

Pokonani przeciwnicy

Poniższa lista zawiera przeciwników, którzy zostali pokonani wyłącznie przez Jariego lub w dużej mierze dzięki niemu (definicja jest płynna, ale nie ma raczej nadużyć).

  • minotaur (w lesie Drakwald),
  • centaur (w lesie Drakwald),
  • 11 wielkich szczurów (w kanałach pod Middenheim),
  • dwóch elfich gladiatorów (na arenie, jeden zginął po odcięciu głowy, drugi wykrwawił się po odcięciu nogi),
  • 4 skaveny,
  • demon - Potępieniec Khorne'a (w kurhanie w lesie Drakwald, demony były dwa i do pokonania drugiego Jari równiez walnie się przyczynił),
  • 2 szkielety (w kurhanie w lesie Drakwald),
  • 2 ungory (w lesie Drakwald),
  • 3 mutantów (w lesie Drakwald),
  • 3 kultystów chaosu (w Middenheim),
  • 3 szalonych teutogenów Ulryka (w świątyni w Middenheim).

Co myśli o reszcie drużyny

Eldril 
W stosunku do elfki Jari ma mieszane uczucia. Na pewno jest przydatna, szczególnie jeśli chodzi o umiejętność czytania i pisania. Niestety nie można tego samego powiedzieć o walce, w której, podobnie jak Gildril, zbyt rzadko staje do walki wręcz. Wiele rzeczy chce robić w dziwny sposób, preferowanie wody zamiast wina prawie ją zabiło, nawet gołębia chce zepsuć robiąc z niego rosół. Często zrzędzi i marudzi, ale jak się to przeczeka potrafi być dobrym kompanem.
Ermintruda 
Jari od zawsze jednocześnie czuł wobec ludzi podziw i było mu ich szkoda. Ludzki wielki potencjał zwykł się marnować, trwonić w zalewie ich złych cech. Ermintruda podobnie ma wiele wad i różnych dziwactw, ale jednym zyskała sobie uznanie Jariego: mimo tego, że nie jest dobrym wojownikiem nie waha się by wyruszyć na pierwszą linię i wspomóc go w boju.
Gildril 
Elf zyskał sobie uznanie Jariego świetnym strzelaniem z łuku, mimo poczatkowych oporów by mieć go podczas walki za plecami obecnie nabrał do niego więcej zaufania. Wciąż jednak nieco go lekceważy uważając, że ów obawia się stanąć z wrogiem do prawdziwej walki (może chodzi o ten uraz ze szczurami?). Dopóki Gildril nie zaczyna gadać z pasją o wiewiórkach pocztowych jest dobrym kompanem.
Personal tools