Oblężenie
From Wfrp2
m (→Streszczenie (MG): - ortografy ;)) |
|||
Line 9: | Line 9: | ||
Bohaterowie dostarczyli półżywych [[NPC#Eliza i Rudiger|Elizę]] oraz bandytę [[NPC#Eliza i Rudiger|Rudigera]] do dworku. Belard Dustermann, wdzięczny za pomoc wypłacił drużynie sporą sumkę i obradował eliksirami. Z przerażeniem wysłuchał opowieści o skawenach; poprosił o dodatkową ochronę przez dwa tygodnie. | Bohaterowie dostarczyli półżywych [[NPC#Eliza i Rudiger|Elizę]] oraz bandytę [[NPC#Eliza i Rudiger|Rudigera]] do dworku. Belard Dustermann, wdzięczny za pomoc wypłacił drużynie sporą sumkę i obradował eliksirami. Z przerażeniem wysłuchał opowieści o skawenach; poprosił o dodatkową ochronę przez dwa tygodnie. | ||
- | Bohaterowie chętnie przystali na propozycję. Darmowe jedzenie i łatwy zarobek nie trafiają się często. Niektórzy próbowali umocnić nieco rozpadający się | + | Bohaterowie chętnie przystali na propozycję. Darmowe jedzenie i łatwy zarobek nie trafiają się często. Niektórzy próbowali umocnić nieco rozpadający się mur, inni spędzali czas na trenowaniu zwierząt, lub przeglądaniu biblioteki Dustermanna. |
- | W | + | W międzyczasie do posiadłości przybył handlujący eliksirami kupiec [[NPC#Waldemar|Waldemar von Shoppendorf]]. Nie zyskał on sympatii drużyny, na szczęście szybko odjechał. |
- | To, że szczuroludzie wciąż chcą porwać Elizę bohaterowie zrozumieli dopiero, gdy w nocy odkryli skavena przeszukującego sypialnię. Zwiadowca uciekł a drużyna znowu przystąpiła do | + | To, że szczuroludzie wciąż chcą porwać Elizę bohaterowie zrozumieli dopiero, gdy w nocy odkryli skavena przeszukującego sypialnię. Zwiadowca uciekł, a drużyna znowu przystąpiła do przygotowania obrony. Starczyło im czasu by przesłuchać Dustermanna i dowiedzieć się, iż Eliza w rzeczywistości nie jest jego córką. Kiedy była malutkim dzieckiem odbił ją ze szponów szczuroludzi z klanu Moulder. |
- | Skaweny zaatakowały następnej nocy. Była ich nieprzebrana ilość a walka zajadła. Bohaterom udało się cudem zabić większość napastników i przegonić resztę. Walki nie przeżył jednak Belard Dustermann a i jego posiadłość spaliła się do cna. | + | Skaweny zaatakowały następnej nocy. Była ich nieprzebrana ilość, a walka zajadła. Bohaterom udało się cudem zabić większość napastników i przegonić resztę. Walki nie przeżył jednak Belard Dustermann, a i jego posiadłość spaliła się do cna. |
''Komentarz MG: Spodziewałem się krótkiej i łatwej sesji, w której gracze będą planowali obronę. Szturm 30 skavenów na posiadłość to było coś co trwało kilka godzin gry i zmęczyło nas prawie tak jak prawdziwa walka.'' | ''Komentarz MG: Spodziewałem się krótkiej i łatwej sesji, w której gracze będą planowali obronę. Szturm 30 skavenów na posiadłość to było coś co trwało kilka godzin gry i zmęczyło nas prawie tak jak prawdziwa walka.'' |
Revision as of 08:52, 28 August 2006
Bohaterowie
- Eldril - elfka, szarlatan
- Ermintruda - kobieta, szczurołap
- Gildril - elf, zwiadowca
- Jari - krasnolud, najemnik
Streszczenie (MG)
Bohaterowie dostarczyli półżywych Elizę oraz bandytę Rudigera do dworku. Belard Dustermann, wdzięczny za pomoc wypłacił drużynie sporą sumkę i obradował eliksirami. Z przerażeniem wysłuchał opowieści o skawenach; poprosił o dodatkową ochronę przez dwa tygodnie.
Bohaterowie chętnie przystali na propozycję. Darmowe jedzenie i łatwy zarobek nie trafiają się często. Niektórzy próbowali umocnić nieco rozpadający się mur, inni spędzali czas na trenowaniu zwierząt, lub przeglądaniu biblioteki Dustermanna.
W międzyczasie do posiadłości przybył handlujący eliksirami kupiec Waldemar von Shoppendorf. Nie zyskał on sympatii drużyny, na szczęście szybko odjechał.
To, że szczuroludzie wciąż chcą porwać Elizę bohaterowie zrozumieli dopiero, gdy w nocy odkryli skavena przeszukującego sypialnię. Zwiadowca uciekł, a drużyna znowu przystąpiła do przygotowania obrony. Starczyło im czasu by przesłuchać Dustermanna i dowiedzieć się, iż Eliza w rzeczywistości nie jest jego córką. Kiedy była malutkim dzieckiem odbił ją ze szponów szczuroludzi z klanu Moulder.
Skaweny zaatakowały następnej nocy. Była ich nieprzebrana ilość, a walka zajadła. Bohaterom udało się cudem zabić większość napastników i przegonić resztę. Walki nie przeżył jednak Belard Dustermann, a i jego posiadłość spaliła się do cna.
Komentarz MG: Spodziewałem się krótkiej i łatwej sesji, w której gracze będą planowali obronę. Szturm 30 skavenów na posiadłość to było coś co trwało kilka godzin gry i zmęczyło nas prawie tak jak prawdziwa walka.